- No to ja pójdę zobaczyć co u Nialla i dzieci zejdźcie później na dół to pogadamy - uśmiechnęłam się i opuściłam pokój .Zeszłam na dół z nadzieją że tam spotkam Nialla i nie myliłam się . Stał i szperał w lodówce ''przecież niedawno jadł '' Usiadłam na krześle i spytałam :
- Dzieci jeszcze śpią? - widocznie nie zauważył wcześniej mojej obecności bo się przestraszył - przepraszam nie chciałam cię przestraszyć
- Nie nic się nie stało - zapewnił mnie - Nie dokończyliśmy naszej rozmowy - zaczął ale mu przerwałam
- Wiem . wiesz można powiedzieć że moje myśli ciągle krążą wokół ciebie ale wiesz ...
- Wiem nie jesteś gotowa na nowy związek przepraszam wygłupiłem się z tym wszystkim - schował twarz w dłoniach ..aż mi się przykro zrobiło .
- Niall to nie tak . po prostu za nim tutaj przyjechałam miałam chłopaka on mnie zranił zdradził mnie z inną na moich oczach .''Czemu ja mu to wszystko mówię?Ufam mu na tyle? I po prostu boję się że postąpisz podobnie .- powiedziałam a po moich policzkach spłynęły pierwsze łzy '' No pięknie płaczesz przy chłopaku który ci się podoba' Szybko je starłam i kontynuowałam - mam nadzieje że nie postąpisz tak i mnie nie zranisz .. daj mi czas miesiąc dwa może krócej .. mam nadzieje ze coś z tego będzie - uśmiechnęłam się smutno i przytuliłam chłopaka
- Przykro mi . wiesz ja nigdy nie miałem tak naprawdę dziewczyny .były jakieś ale to nie było raczej na serio, nigdy się nie całowałem, zawsze zazdrościłem Louisowi że on ma dziewczynę a ja nie . on umie zagadać do dziewczyny a ja niestety nie - powiedział ''No fajnie i co ja mam teraz powiedzieć'' Na szczęście z góry zeszli chłopcy .
- Co tam gołąbeczki? - spytał Lou na wstępie
- Widzę,że dobry humor wrócił - posłałam mu mordercze spojrzenie
Loczek stał i się przyglądał całej tej sytuacji .
- Co tak stoisz siadaj my raczej nie gryziemy chociaż sądząc po niektórych to nie wiadomo - Niall spojrzał na Louisa a ja parsknęłam śmiechem .
- A tak w ogóle to jak się tutaj znalazłeś? - spytałam powodując ciszę w końcu przerwał ją Harry
- Trudno mi o tym mówić ale spróbuje .a więc rodzice wyrzucili mnie z domu - powiedział - po tym jak dowiedzieli się że jestem Geejem - dodał ciszej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz