piątek, 8 marca 2013

Rozdział 22 : Powrót do śpiewania

Jutro rozpoczęcie roku szkolnego.Trochę się stresuje. Nie wiem czego się spodziewać. Przez cały miesiąc nie śpiewałam w ogóle. Muszę znowu zacząć.Pobiegłam szybko do pokoju Nialla i Louisa. 
- chłopcy chodźcie idziemy śpiewać - zawołałam radośnie . - nie śpiewałam dawno. Muszę zacząć znowu - kontynuowałam 
-  Też o tym myślałem dzisiaj - powiedział Niall 
- No to jazda chodźcie, Niall bierz gitarę - krzyknęłam zamykając z hukiem drzwi. 
Po 15 minutach wszystko było gotowe i mogłam zaśpiewać pierwszą zwrotkę. :


No I’m never gonna leave you darling / Nie, nigdy Cię nie opuszczę, ukochana
No I’m never gonna go regardless / Nie, nigdy nie będę niezależny
Everything inside of me, is living in your heartbeat / Wszystko we mnie żyje Twoim biciem serca
Even when all the lights are fading / Nawet kiedy wszystkie światła zgasną
Even then, if your hope was shaking / Nawet gdy Twoja nadzieja była zmienna
I’m here holding on / Jestem tu czekając

Druga zwrotka należała do Louisa. : 

I will always be yours forever and and more / Wiecznie będę Twój, a nawet i dłużej
Though the push and the pull / W czasie wzlotów i upadków
I still drown in your love  / Wciąż topię się w twojej miłości
And drink ’til I’m drunk /  piję aż jestem zalany
And all that I’ve done, is it ever enough? / To wszystko co zrobiłem, czy to nie wystarczy?

Kolejną śpiewa Niall :

I’m hanging on a line here baby / Wiszę tu na linie, skarbie
I need more than ifs and maybes / Potrzebuję czegoś więcej niż "jeśli" i "może"
We’ll come down from the highest heights / Będziemy schodzić z najwyższych szczytów
Still searching for the reason why / Ciągle szukając powodu dlaczego
And now I know what it’s like, /  teraz wiem jak to jest
Reaching from the other side / docierać z drugiej strony
After all that I’ve done / po tym wszystkim co zrobiłem

Już miałam dalej zacząć śpiewać,ale ktoś mnie uprzedził i nie był to z pewnością ani Niall ani Louis:

I will always be yours forever and and more / Wiecznie będę Twój, a nawet i dłużej
Through the push and the pull / W czasie wzlotów i upadków 
I still drown in your love / Wciąż topię się w twojej miłości
And drink ’til I’m drunk / i piję aż jestem zalany
And all that I’ve done, is it ever enough? / To wszystko co zrobiłem, czy to nie wystarczy?
Byłam zdumiona,jego głosem. Miał taki ciepły piękny głos. To był Harry. Odwróciłam się i ujrzałam szczerzącego się do mnie Loczka.Jego zabójczy uśmiech.
- Jak śmiesz przeszkadzać i wtrącać się w śpiewanie? - zapytałam z ironią - dobra po co przeszedłeś - zaśmiałam się 
- Chciałem wam poprzeszkadzać w śpiewaniu wiesz - rzekł z sarkazmem - a tak na serio to chciałem wam powiedzieć - tu pokazał na mnie i Nialla - że będę chodził z wami do klasy cieszycie się? - spytał z nadzieją . 
- No pewnie że się cieszymy prawda kochanie? - spytałam pokiwał głową - Harry? może chcesz z nami coś zaśpiewać? - zapytałam
- No jasne - powiedział robiąc śmieszną minę 
I tak oto cały dzień spędziliśmy na śpiewaniu,nagrywaniu i wygłupianiu się. Zaśpiewaliśmy dużo piosenek. Mam nawet duet z każdym z chłopaków. Między innymi śpiewaliśmy : Heart skip a beat, more than this i wiele innych . Czas bardzo  szybko leciał i każdy był zmęczony . Położyliśmy się spać dość późno bo o północy. Zupełnie straciliśmy rachubę czasu.



1 komentarz:

  1. świetny blog, zajebisty nagłówek, masz talent! czekam na więcej! <3
    zapraszam,
    luckymemory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń