niedziela, 10 lutego 2013

Rozdział 9 : '' Cud a może nie?''

                              ***** Oczami Mai *****
Od śpiączki minął jeden cholernie ciągnący się tydzień. Nie dajemy sobie rady. Niby udajemy przed dziećmi że wszystko jest dobrze. Ale nie za bardzo nam to wychodzi. Mellody ciągle pyta kiedy wróci Louis . No i co mam jej odpowiedzieć? Twój brat być może umrze i nigdy do nas nie wróci. To jest chore. Niall praktycznie nie wychodzi z domu. Przez parę pierwszych dni odwiedzał Louisa, ale później zaszył się w swoim pokoju i z nikim nie rozmawia. Jeśli on się nie obudzi z tej śpiączki to Niall się kompletnie załamie. Z jego pokoju często słychać cichy śpiew i grę na gitarze . Praktycznie z nikim nie rozmawiam tylko z dziećmi .Dobrze ,że są na tyle małe że nie wiedzą co się dzieje. Dzisiaj postanowiłam iść odwiedzić Louisa. Kto wie może akurat się obudzi?Przebrałam się w jakieś lepsze ubranie, wzięłam pokrowiec z gitarą , z którą się ostatnio nie rozstaje i ruszyłam przed siebie. Maluchy na szczęście zostały z moją mamą. Wróciła na czas śpiączki Louisa.Szłam przez park po drodze mijałam ludzi śpieszących się do pracy , ludzi ,złych smutnych , zakochane pary. Szłam tak patrząc w różne strony.Nagle poczułam mocny ból głowy. 
- Boże przepraszam cię nic ci nie jest? - spytał . No tak zderzyłam się z kimś. Podniosłam wzrok i ujrzałam Harrego.
- Harry? Co ty tutaj robisz? - spytałam zdziwiona
- O to samo mógł bym spytać ciebie - odpowiedział z uśmiechem. Chłopak pomógł mi wstać. Otrzepałam swoje spodnie i odpowiedziałam :
- A właściwie to szłam do Louisa. Loczek uśmiechnął się szeroko. 
- A ja właśnie od niego wracam i miałem iść zobaczyć co z Niallem. - spojrzał na mnie . A ja zatopiłam się w jego zielonych oczach .. jak trawa  .'' Majka opamiętaj się'' 
- A tak ,nie jest z nim najlepiej siedzi w pokoju i gra na gitarze. Może ty coś zdziałasz . A teraz przepraszam cię ale ja już idę .Pa - przytuliłam go i pocałowałam w policzek i oddaliłam się od niego.Po 30 minutach drogi do szpitala wreszcie dotarłam. Popchnęłam ciężkie szklane drzwi. Z uśmiechem na ustach przywitała mnie pielęgniarka, którą już zdążyłam bardzo dobrze poznać. To ona najczęściej zajmuje się Louisem. 
- Dzień dobry - powiedziałam uprzejmie
- Cześć Maja - uśmiechnęła - Ty zapewne do Louisa - zaśmiała się 
- Tak tak . - odpowiedziałam udałam się do windy. Wcisnęłam przycisk 15 i spokojnie oparłam się o ścianę. Gdy drzwi od windy otworzyły się ukazał mi się długi korytarz, który znałam aż za dobrze. Pewnie kroczyłam po korytarzu aż dotarłam po drzwi z numerem ''115'' Sala Louisa . Weszłam do sali . Chłopak jak leżał wczoraj tak leży nadal . Nic się nie poruszył.Usiadłam na krzesełku koło łóżka i zastanawiałam się kiedy się obudzi. Nawet nie wiem kiedy zaczęłam mówić . Słowa wydobywały się ze mnie same , mówiłam wszystko co myślałam 
- Cześć Louis to znowu ja Maja. Pewnie masz mnie już dość . Ciągle ci marudzę ale nie dajemy po prostu już rady. Niall całymi dniami siedzi w swoim pokoju. To nie jest ten Niall co kiedyś. Nic nie je. Proszę cię powiedz że to jest bardzo długi i realistyczny zły sen albo ukryta kamera i zaraz krzykniesz ''Mam was'' Albo obudzisz się i po prostu nas nie zostawisz. Proszę.. proszę o niewiele. Nie znamy się zbyt długo ale ja już cię pokochałam jak brata. Nie wiem co mam dalej mówić więc zaśpiewam ci piosenkę. Zaczęłam grać pierwsze nuty piosenki Rihhany i Eminema ''Love the way you lie'' 

On the first page of our story / Na pierwszej stronie naszej historii,

 ****Oczami Louisa ****
Słyszałem wszystko co do mnie mówiono . Najczęściej to była Maja. Mówiła że nie dadzą rady beze mnie , że Niall załamany nie wychodzi z pokoju, że dzieciaki o mnie pytają.
 Czasami nawet opowiadała mi kawały i sama się z nich śmiała. Czasami płakała. Dziwnie było tak patrzeć jak osoby płaczą nad tobą a ty nie możesz nic zrobić. Nie możesz się ruszyć ani nawet nic powiedzieć. Dzisiaj przyszła do mnie na początku do mnie mówiła. Później co mnie zdziwiło zaczęła grac na gitarze i śpiewać.

The future seems so bright / przeszłość wydawała się taka jasna 
And this thing turned out so evil / Poźniej to wszystko okazało się tak złe 

Śpiewała tak pięknie .Widać  włożyła w to całe serce. Czemu ja nie mogę się ruszyć? Nagle zrobiło się ciemno a przede mną pojawił się anioł ten sam co kiedyś.
- Jesteś gotowy? żeby wrócić na Ziemię ? - spytał 
- Jak nigdy. - anioł pstryknął palcami. Dalej zapadła jeszcze większa ciemność. Nic nie pamiętam . 

**** Oczami Mai ****
Śpiewałam najlepiej jak potrafiłam. Nie chciałam przestawać. Co mi da śpiewanie? Obudzi się przez to? 

I don't know, I'm still surpristed / Nie wiem czemu ciągle jestem zaskoczona 
Odruchowo złapałam go za rękę. Była ciepła. Wcześniej jak jej dotykałam była wręcz lodowata  Nie przejmując się tym zbytnio. Śpiewałam dalej:

Even angels have their wicked schemes and you take death  to new extremes / Nawet anioły mają nikczemne intrygi . 

Wtedy poczułam, że się poruszył poruszył ręką? Ja już chyba mam schizy.Już miałam śpiewać  dalej kiedy znowu to zrobił poruszył ręką . Spojrzałam na jego twarz. Była inna zniknął blady kolor teraz był normalny jak u normalnego człowieka .Nie wiedząc co mam zrobić pobiegłam po lekarza. Kazał mi poczekać na korytarzu a sam wszedł do sali Louisa. 
Po 10 minutach z sali wyszedł lekarz z uśmiechem na ustach
- Możesz do niego wejść. - uśmiech nie schodził mu z twarzy.

Weszłam niepewnie do sali i miałam ochotę skakać i krzyczeć z radości. Stałam i tak się mu przyglądałam . 
- Tak źle wyglądam ? - spytał . Boże ale mi go brakowało .
- Louis no już traciliśmy nadzieje .  Boże. - po moich policzkach popłynęły pojedyńcze łzy

- Nie płacz już głuptasie .. już jestem z wami - uśmiechnął się do mnie - słyszałem wszystko co mówiłaś - dodał szeptem 
- Naprawdę? myślałam, że na nic moje długie monologi. - ucieszyłam się
- A właśnie mogłabyś, w domu powiedzieć Niallowi żeby do mnie przyszedł muszę z nim pogadać. - powiedział z śmiertelnie poważną miną .
*********************************************************************************
I co my tu mamy? Louis się wybudził .. jak myślicie o czym musi porozmawiać z Niallem ? 
Czy Maję z Harrym będzie coś łączyć? Czy Maja w końcu będzie z Niallem ?  
Piszcie w komentarzach z boku jest ankieta . Kto czyta ? więc kto czyta głosujcie. i liczę na jak najwięcej komentarzy :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz